Jechałam właśnie taksówką do akademii gdzie uczęszcza mój brat , Natsuki. Zapomniałam się przedstawić, jestem Shinomiya Yuki i mam 15 lat . Akademia do której jadę nazywa się Saotome , uczą tam przyszłych idoli i kompozytorów. Z zamyśleń wyrwał mnie głos taksówkarza.
-Panienko już dojechaliśmy -powiedział patrzą w lusterko z przodu . Westchnęłam i wyszłam z żółtego auta prostując kości . Mężczyzna podał mi bagaże i odjechał na swoim żółtym rumaku ,....Wyprostowałam się i weszłam do pomieszczenia .Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to czerwony dywan ,prowadzący na schody . Weszłam po nich na 2 piętro . Było pełno ludu jak mam w zwyczaju powiadać , Rozglądałam się i ujrzałam mojego brata , szedł rozmawiając a raczej kłócąc się z jakimś niskim blondynem z kapeluszem na głowie . Szczęśliwa przepchałam się i krzyknęłam
-Oni-cham ! -spojrzeli się na mnie jak na komendę. Mój oni-chan uśmiechnął się szeroko , a ja rzuciłam mu się na szyję śmiejąc się z nim .- Jak dobrze Cię widzieć ,tęskniłam !-Blondyn patrzył nas jak by zobaczył kosmitę.W końcu ściągnęłam ręce z jego szyi i spojrzałam na blondaska - Oni-chan kto to jest?
-To mój kolega Kurusu Syo -powiedział poprawiając okulary .
-Miło mi , ja Shinomiya Yuki
-Mi też ..-zakłopotany spojrzał w bok .Zaśmiałam się - Z CZEGO SIĘ ŚMIEJESZ ?!
-Z ciebie głuptasie -Głośniej się zaśmiałam , a on bardziej był zakłopotany . W końcu przestałam się śmiać -Zaprowadzisz mnie Oni-chan do dyrektora ? - zapytałam z nadzieją w głosie .
-Dobrze -Powiedział spokojnie- Syo idziesz z nami?-zapytał , a on się zgodził .W końcu dotarliśmy pod ogromne drzwi , zapukałam a potem było można usłyszeć donośny śmiech i pozwolenie . Zostałam przepuszczona jako pierwsza .Nikogo nie było , ale nadal było słychać śmiech .Nagle z parapetu skoczył z parapetu , Dziwiło mnie jedno ... CZEMU ON NOSI OKULARY SŁONECZNE !?
-Ty jesteś Shinomiya Yuki -zapytał , a raczej stwierdził z błyskiem w oku . - Chodź wypełnisz kartotekę .-podeszłam wzięłam kartkę i zaczęłam wypełniać kartkę . Podałam mu a on przeczytał ją szybko . -Przejdziemy do sali nagrań , zobaczymy jak śpiewasz.
Przeszliśmy do wskazanej nam sali .Wiedziałam że trzeba mieć płytę z podkładem więc ją wzięłam najlepszą. Przekazałam mu a on kazał mi wejść do salki gdzie śpiewają inni , Zaczęły brzmieć pierwsze dźwięki w końcu zaczęłam śpiewać z całego serca ....
Tu macie piosenkę jaką zaczęła śpiewać Yuki : https://www.youtube.com/watch?v=UJF1NExwnGI
*Narrator*
Po całym akademiku zaczęły rozbrzmiewać dźwięki , potem było słychać śpiew dziewczyny .Śpiewała to z całego serca . Wszyscy uczniowie zatrzymali się i wsłuchali się w piosenkę .Jeden uczeń siedział w swoim pokoju także słuchając piosenkę dziewczyny . Miał on na imię......
------------------------------------------------
Hahahaha nie dowiecie się jak miał na imię :3 Tylko nie bijcie xd!
Super czekam na następny rozdział z niecierpliwością ^.^
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog <3 Nie mogę się doczekać aż przeczytam wszystkie rozdziały ^^
OdpowiedzUsuń