Następnego dnia podczas lekcji , ogłoszono nam że niedługo będzie się bal , który odbędzie się jutro {pan Hyuga zapomniał nam powiedzieć xddd yuki} .Pod koniec lekcji pomyślałam że przejdę się do Rena i Ittokiego .Szłam właśnie korytarzem ,już prawie doszłam do drzwi moich kolegów , ale przerwało mi to mocne pociągnięcie za włosy . Odwróciłam się i zobaczyłam tą samą brunetkę co patrzyła na mnie wściekle podczas losowania. Był niska , niższa od Hasachii o 8 cm . Złapała mnie za ramię, a raczej z wbiła pazury w moje biedne ramię i zapytała z sztucznym uśmiechem .
-Możemy pogadać ?-powiedziała a raczej stwierdziła.Przeszliśmy na bok .-Zostaw mojego Tokiye w spokoju , ON JEST MÓJ . - powiedziała piskliwie . Zapomniałam wspomnieć że miała na twarzy za dużo makijażu .
-Przecież ja go nie zaczepiam , to czego chcesz ? - powiedziałam lodowato z powagą w oczach. Spojrzała na mnie przerażona przez chwilę ale niby "odwaga" jej wróciła. Odwróciła się do niej ale standardowo ktoś musiał dostaw w twarz z nich {Czyli teraz na nią przypadło :3} i podeszłam do drzwi ich pokoju. Brązowo włosa stała przez chwilę na "nie" pustym korytarzu , lecz po chwile prychnęła i odeszła. Z cwanym uśmieszkiem przez chwilę zapukałam do drzwi. Otworzył mi Jinguji-san :3 .
-Hejka Jinguji-san , przyszłam was odwiedzić .-powiedziałam przechodząc pod jego ręką .Zwyczajny pokój , pomyślałam i weszłam bardziej do środka. Na sofie leżał Ittoki-kun z zamkniętymi oczami , wsłuchany w piosenkę odtwarzaną na mp 3. Tyknęłam go w brzuch . Nic. Tyknęłam go w policzek . Nic. No to czas na moją broń super extra .Ściągnęłam mu słuchawkę {nawet się nie pokapał o_O} i powiedział słodkim głosem jak to robią prostytutki.
-Ittoki-kun ... - jeszcze do tego położyłam swoją głowę na jego klatce piersiowej . Od razu otworzył oczy i spojrzał na mnie zdziwiony . Ren to normalnie pękał ze śmiechu .
-Oo Yuki , to ty , nie strasz mnie tak -powiedział przecierając oczy.Wstałam i pomogłam mu wstać. Spojrzałam na 2 część pokoju . Było tam mnóstwo tarcz z rzutkami . Spojrzałam na właściciela rzutek .
-Junguji-san zmierzymy się ? - zapytałam . Spojrzał na mnie znowu zdziwiony ale uśmiechnął się łobuzersko. Przeszliśmy do 2 części pomieszczenia. Wzięliśmy po 3 rzutki .
-Dam ci fory , panienko-powiedział nadal się uśmiechając.
-Nie musisz dawać - powiedziałam także się uśmiechając. -Ty pierwszy.-Spojrzał na tarczę , wycelować i rzucił. Miał 49 punktów. Nawet dobrze. Teraz ja się uszykowałam . Obliczyłam sobie wszystko i strzeliłam 1 .Środek .Potem kolejny i kolejny , i wszystkie były na środku. Odwróciłam się. Otworzyli usta ze zdziwieniem . -I co zatkało kakałko ? .
Po tych fantastycznych zawodach usiedliśmy na sofie i oglądaliśmy horror. Ren myślał że się będę bać , yhy no chyba on , mnie horrory nudzą , czasami śmieszą. Spojrzałam na zegarek . Ehh 15;30 .
-Ej chłopaki , jak tak lubicie horrory , to może zagramy , w grę horror? - zapytałam .Spojrzeli po sobie i kiwnęli głowami na zgodę. -To pójdę po laptopa i za chwilę wracam .-wyszłam z pomieszczenia i poszłam do swojego pokoju. Otworzyłam drzwi. Przy biurku siedział zamyślony Tokiya . Gdy tylko otworzyłam drzwi to spojrzał na mnie .Powiedziałam szybko "Ohayo " i wzięłam laptopa z górnej półki {żeby mi Tokiya nie grzebał PS. Raz mi grzebał to dałam mu karę na śpiewanie jako Hayato :3 dop.autorka} .Miałam już wychodzić ale Tokiya złapał mnie za ramię , Jezu jak mnie to ramie już boli ;-;Nadal był zakłopotany i patrzył w bok .
-Yuki idziesz z kimś na bal ? - zapytał patrząc wyczekująco na mnie . Aaa więc o to chodzi
-Nie , a co ? - spojrzałam także na niego . Bardziej zakłopotany zapytał :
-Zrobisz mi ten zaszczyt i pójdziesz ze mną na bal ?-Udawałam że zastanawiam się przez chwilę .
-Dobrze - Uśmiechnęłam się uroczo.-Jak byś mógł to puść moje ramię bo już dość wycierpiało ^.^""
-Zdziwiony puścił moje ramię , a ja wróciłam do ich pokoju . Położyłam laptopa na stole ,kazałam zasłonić okna i wyłączyć światło . Usiedliśmy na sofie i zaczęliśmy grać w FNAF 4 . Na każdym jumpscerze Ittoki przytulił się do mnie , a Ren odskakiwał do tyłu. Ja zanudzona patrzyłam jak brzydka morda wyskakuje na cały ekran,albo się z nich śmiałam. Jeszcze zrobiliśmy sobie małe karaoke . Najlepiej co zaśpiewałam z Ittokim było Circus Monster - Vocaloid .Po 2 godzinach powiedziałam że się zbieram i jeszcze muszę kupić sukienkę.{oczywiście Ren będzie mi towarzyszyć mi } .Poszłam odłożyć laptopa . Teraz to Tokiya leżał na łóżku i słuchał MP 3 .Odłożyłam laptopa na górę, wzięłam portfel i poszłam do wyjścia z Akademii , Na mnie już czekał Ren . Poszliśmy do różnych sklepów ale jedna mi się podobała .{nie będę opisywać , dodam zdj :3}
z tym samym kolorem szpilek , do tego jeszcze zakupiłam ładną biżuterię. Wracając Ren powiedział że będę olśniewać. W końcu wróciłam do pokoju , umyłam się i poszłam spać.
Mój kot mówi "miał" a po mojemu to WoW ^.^
OdpowiedzUsuńFajny rozdzial ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;)
OdpowiedzUsuń